Zdecydowałem się napisać kilka słów, bo o “męskim graniu” pewnie sporo ludzi słyszało, a o męskim pielgrzymowaniu już niekoniecznie. Byłem , a może jeszcze jestem, 😉 w Medjugorie po raz drugi z męską pielgrzymką i chcę podzielić się tym co mi na sercu leży, a w duszy gra.
Rok temu nie byłem jeszcze gotowy do takiego pisania, lecz mężczyzna ma to do siebie, że czasem musi do pewnych rzeczy dojrzeć i pewne rzeczy na nowo ujrzeć, przemyśleć … Generalnie jedziemy tam, by wzmocnić swoje serce, wyćwiczyć lub wytrenować pewne jego odruchy, aby gdy wrócimy do “cywila” – powszedniego życia – być mocnymi facetami, na których może liczyć rodzina, przyjaciele, a przede wszystkim Pan Bóg. Cel jest fajny, ale łatwo nie jest. Jechaliśmy do Medjugorie jak reprezentacyjna kadra w piłce nożnej, “zawodnicy” z różnych klubów, w różnym wieku, z różnym umiejętnościami i doświadczeniami. Mogło być różnie, na szczęście czuwał nad nami trener I klasy – ks. Jarosław – oraz jedyna kobieta w kadrze – menager Joasia. I co tego wyszło ? Gdy dojechaliśmy na miejsce naszego zgrupowania, okazało się, że nasz trener ks. Jarosław jest tylko asystentem, a właściwym trenerem jest Najświętsza Panienka 😃.
Pod okiem Maryi i jej “sztabu” trenowaliśmy grupowo i indywidualnie, ale myślę, że każdy z nas odnajdywał swój własny rytm i ścieżkę do Pana Boga. I naprawdę taki męski zespół ma duże szanse na dobry wynik, wydaje mi się, że nawet większe niż drużyna mieszana 😉. Medjugorie ma tę niewątpliwą zaletę, że jeśli tylko chcesz, to znajdziesz odpowiednią dla siebie formę, miejsce, ludzi, przybliżających do celu, o którym wspomniałem na początku. Warunek : musisz tego chcieć, bo inaczej przy okazji pierwszego poważniejszego meczu wpakujesz piłkę do swojej bramki zamiast do bramki przeciwnika. A przecież każdy na Ciebie liczy – jesteś mężczyzną – zawodnikiem Jezusa ! Ubrałem to w lekką formę, ale sama sprawa jest poważna, chodzi przecież o to, jaki będziesz po tym pielgrzymim zgrupowaniu – umocniony poprzez wiarę w roli ojca, męża, syna, spokojnego serca, czy rozmemłanym, nie wiedzącym czego chce od życia facetem. Pamiętaj, że tego wyboru dokonujesz w wolności i ponosisz pełne wynikające z niego konsekwencje.
Do zobaczenia w Medjugorie przy niebieskich krzyżach na Górze Objawień. Dlaczego tam? A to już musisz sam sprawdzić ! Tomasz ps. Na koniec odpowiedź na nie zawsze wyartykułowane wprost pytanie naszych kobiet: jeżeli jakaś kobieta może rozproszyć mężczyzn w męskiej, pielgrzymiej grupie, to może to być tylko Maryja i tyle..☺
© 2023 Renovis BPT Sp. z o.o.
Projekt i realizacja: beSquare Studio